punching in a dream
wtorek, 19 lutego 2013
Siedząc i bijąc się z licznymi myślami stwierdziłam, że brakuje mi pisania. Tego, co kiedyś dawało mi siłę i pewien sens, który zatracił się po drodze. A więc jestem tu wraz z natłokiem myśli i piszę. Pozwalam postukać moim palcom w małe klawisze i zaspokoić apetyt na słowa. Słowa jak potok wylewające się z mych myśli. Tak więc jesteś- mój nowy blogu, elektroniczny notatniku, przyjacielu. Chociaż kolejny, jednak inny.
Zaczynam.
Czytaj dalej »
Zaczynam.
Subskrybuj:
Posty (Atom)